Bardzo prosty w wykonaniu i smaczny pasztet. Wystarczy mieć maszynkę do mięsa i blender lub sam Thermomix. Wykonanie pasztetu w Thermomixie zajmuje około 15 minut. Potem wystarczy go pasteryzować i mamy gotowy pasztet. Zdecydowanie lepszy niż ten sklepowy.
Składniki pasztetu
- 0,5 kg wątróbki drobiowej
- mleko
- 0,5 kg karkówki
- 0,5 kg słoniny
- 2 g pieprzu czarnego
- 1 g imbiru mielonego
- 1 g gałki muszkatołowej
- 45 g kaszy mannej
- 30 g soli himalajskiej różowej
- słoiki z zakrętkami – wyparzone
Wykonanie pasztetu w Thermomixie i nie tylko!
- Wątróbki zalewam mlekiem i odstawiam na noc do lodówki.
- Karkówkę i słoninę kroję w kostkę (jednakowe kawałki) i parzę w gorącej wodzie przez 30 minut. Nie wylewam rosołu z gotowania mięsa!
- Wątróbkę lekko parzę tak aby nie zagotować ich, Tu trzeba robić to z wyczuciem. Ja wrzucam je do gorącej wody czekam aż zetną się. Sprawdzam jak wygląda wnętrze. Nie może występować krew.
- Mięso i wątróbkę studzę, miksuję partiami. W Thermomiksie miksuję na obrotach maksymalnych. W maszynce rozdrabniajcie na sitku 3mm a następnie miksujcie za pomocą blendera.
- Gdy mam poszczególne składniki zmiksowane, łączę mięso, wątróbkę sól, przyprawy i miksuję razem tak aby uzyskać jednolitą masę.
- Podczas miksowania dodaję rosół powstały z gotowania mięsa (nie z wątróbki) oraz kaszę. Staram się utrzymywać konsystencję nie rozwodnioną ale luźną.
- Napełniam słoiki powstała masą. Zapełniam je tak 3/4. Nie można wybrudzić krawędzi i gwintu słoika. Jeżeli się to zdarzy, trzeba wytrzeć te miejsca.
- Zalewam garnek wodą i wstawiam stoiki. Woda musi być na poziomie 1 cm od górnej krawędzi słoika. Woda musi lekko bulgotać, nie może gotować się. pasteryzujemy przez 1,5 godziny. Po tym czasie wyciągam słoiki i studzę. Następnego dnia pasteryzuje ponownie przez godzinę.